czwartek, 10 lipca 2014

Dostałam się!

Ciemne włosy, kiedy to było ^^
Dostałam się!

Jak wiecie z poprzedniego posta, jestem tegoroczną maturzystką. Można powiedzieć że dzielnie przygotowywałam się z matematyki do matury (chodzi mi oczywiście o rozszerzenie, z podstawą na szczęście nie miałam najmniejszego problemu). Jeśli chodzi o fizykę i chemię o których pisałam, spójrzmy prawdzie w oczy - zupełnie je olałam, nawet nie chce mówić jak mi poszły ;D Pisałam je, bo zawsze lepiej mieć kilka % więcej niż mniej.

Matura rozsz. z maty poszła mi na 66%, co biorąc pod uwagę, że jestem po biol-chemie, na korki nie chodziłam także jakoś wyjątkowo często- ograniczały mnie kwestie finansowe, oraz to, że tegoroczna matura była naprawdę trudna- poszło mi dobrze:) Do tego stopnia, że bez problemu dostałam się na budownictwo na politechnikę Sląską, oraz tutaj moje zaskoczenie- nawet na Akademię Górniczo-hutniczą w Krakowie. Jednak nie składałam tam papierów, mieli specjalizacje które zupełnie mnie nie interesowały - geotechnika i budownictwo specjalne oraz renowacja i modernizacja obiektów budowlanych.

Także aktualnie mogę powiedzieć bez skrupułów - jestem studentką! Papiery mam już zaniesione:)

Dziś mój umysł zaprzątnięty jest sprawami które musze jeszcze załatwić, iść do urzędu skarbowego zanieść wnioski o wydanie mi informacji o dochodach, do wniosku o akademik oraz stypendium, oddać książkę do biblioteki, sprawdzać co i jak z rekrutacją do Wrocławia (z moim szczęściem były problemy z wpłatą, i teraz nie wiem czy mnie wezmą pod uwagę w pierwszej rekrutacji, pisałam odwołania, dzisiaj ma być pierwsza lista kandydatów, cóż. Okaże się), odwieźć tacie auto, iść po rower do koleżanki, powoli przygotowywać się do wyjazdu, już się wprost doczekać nie umiem. Wyjeżdżam w sobotę rano do Wrocławia, potem do miejscowości w pobliżu Zielonej Góry, następnie na kilka dni nad jezioro :) Najbliższy tydzień zapowiada się bardzo ciekawie, o ile będą jakieś ładne zdjęcia to wam wstawię ^^. Jedno jest pewne, będzie ciekawie.
Nigdy nie byłam we Wrocławiu, a uwielbiam zwiedzać nowe miasta, i nie wiem dlaczego mam sentyment właśnie do niego, i bardzo chce je zwiedzić.

Więc na tym na razie zakończę, może podzielę się będąc tam z wami co u mnie słychać, jak się czuję:)
Na razie się żegnam, pa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz