piątek, 24 lipca 2015

Sesja zdana!
Udało się, cieszę się niezmiernie że mam teraz całe wakacje "chillowania". Póki co, praktycznie mam non stop zajęcie, więc to na +, gdy się nudzę zaczynam świrować, myśleć o negatywnych rzeczach, teraz spokojnie:) Dzisiaj przejdę się na piwo ze znajomymi. Czego chcieć więcej.
Próbowałam nagrać ewentualny film na yt, i muszę stwierdzić, że moje życie to jednak jest zbyt nudne żeby móc je nagrywać co się w nim dzieje.
Chciałam jako pierwszy  filmik nagrać tag "50 faktów o mnie", jednak gdy jechałam na miejsce gdzie chciałam mieć ładny widok, spokój, okazało się, że jeździ dużo aut i szczerze mówiąc po prostu nie dość że się wstydziłam, to wokół słyszałam okropne chrabąszczopodobne robaki, Ughh. Nienawidzę ich.
Pokminie, pokminie.
Może spróbuję kiedyś w domu?
Powiem wam, że moim problemem jest to, że narzucam sobie zbyt wysoko poprzeczkę, chce od 1 filmiku, żeby były na.. no, moim zdaniem wysokim poziomem, żeby coś reprezentować, a znowu myślę z drugiej strony, że chyba o to chodzi, że ważniejsza jest treść niż sama jakość..
No nie wiem, póki co pomyślę nad tym, może kiedyś będzie fajna okazja, w akademiku będę miała pokój sama to myślę, aż takie straszne nie będzie rozmawianie sama ze sobą ;p

Uporządkowałam ubrania w szafie, trochę nazbierało się tych nieużywanych, na sprzedaż czy oddanie, wystawię je na vinted :)

I w sumie tyle, moje życie to jest jednak monotonne ;p
Muszę kiedyś zebrać się i jechać po raz pierwszy do Poznania do mojego .. właściwie przyjaciela, znajomego. Nasz kontakt jest bardzo .. dziwnie specyficzny ;p
Mało rozmawiamy, na takie codzienne tematy praktycznie wgl, czasem sporadyczne co tam, jednak gdy jest jakiś problem wiemy że możemy o tym porozmawiać wspólnie.

Póki co wracam oglądać "Breaking bad"a, papa !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz